poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Zakopane 16.04.18


Kochana Corus,
Na początek same pozytywy – widzieliśmy się przedwczoraj po raz pierwszy po 3 miesięcznej przerwie – i  mieliśmy tyle fanu na placu zabaw ze głowa mała 😊 spodobały Ci się prezenty jakie Ci przywiozłem, goniliśmy się to tu to tam- było piękne słonce – 25 stopni w kwietniu się często nie zdarza… Dla mnie najważniejsze było to jak wspaniały kontakt mieliśmy ze sobą, jak mi się na szyje rzucałaś, przytulałaś się.. nawet nie wiesz a może na pewno wiesz jakie to dla mnie ważne..
Po zakończeniu zabaw jak Cię mama brała zabierała do siebie- Ty zaczęłaś płakać i krzyczeć Tata Tata na cały glos, a mi łzy napływały do oczu…

Nie wiem czy jestem w stanie więcej pisać a negatywach – Tworzeniu atmosfery pełnej stresu, przyprowadzanie ekipy filmowej (nagrywanie naszych zabaw), i świadków do zbierania dowodów do sadu, chodzenie za nami krok w krok po hotelu czy parku jak szpieg (żebym Cię „nie porwał”-jej argument), a nawet stanie w windzie jedna noga tak abyśmy przypadkiem nie mogli winda się przejechać (co oczywiście kochałaś)… nie jest to moim celem, chce tylko abyś miała świadomość jak i co się działo.. Między nami powiem, ze oczywiście rozumiem przyczyny i motywy jej postepowania (lek i strach przed utrata Ciebie) bo zawsze lubiłem czytać psychologie. Wystąpiłem o separacje/rozwód tylko z jednego powodu – tyle ile krzywdy ona Tobie/Nam wyrządziła- jest ciężkie o wyobrażenia.. A Twoje dobro było, jest i będzie dla mnie zawsze najważniejsze stad decyzja.

Czekam wiec na wyrok sadu- sprawiedliwy i uczciwy – czyli pełnia władzy rodzicielskiej (tak to się fachowo nazywa), możliwość uczestniczenia w Twoim życiu i rozwoju, możliwość wspólnych wakacji, spędzania czasu, itp.

Pewnie już o tym pisałem – ale powtórzę- ludziom o niskich standardach moralnych i etycznych, czy nas nienawidzących należy współczuć.. współczucie to uczy nas cierpliwości do innych i siebie.. Mam jednak nadzieje ze masz samych przyjaciół a wrogowie niech Cię omijają z daleka – albo dowiedzą się co to atomowy grzyb.

To tyle dzisiaj Cudaku mój Najukochańszy- widzimy się już pojutrze- już się nie mogę doczekać – ściskam najmocniej, całuje i kocham NAJMOCNIEJ – zawsze!!!!!!!!!

Tatuś

Zakopane 16.04.18


niedziela, 8 kwietnia 2018

My Precious Tot!


Hey Precious Tot!
Am writing you – as there are only a couple of days before we see each other again after the long 3 months break.. So am very excited and can not wait to play with you again, spend quality time, have fun!
This time round am not afraid of you not recognising me but as previously- how many obstacles and troubles your mum is going to come up with (for us not to see).. Hope am wrong this time – and she has finally realised that my only intention is your happiness, wellbeing and health – all achievable when I am not denied (or restricted)  time to spend with you.

First however am going to Geneva for a conference (Geneva Health Forum 2018)– hopefully something useful will come out of that gathering as the world and the people face huge health-related challenges. My dream was always to work for the WHO; improve people’s health and lives.

Then am back in Poland for more than 3 weeks – and guess what have some presents for you Bunny… Hope you gonna like them – both practical and fun 😊

Also today your Uncle Peter encouraged me to go for a diving course- so am gonna do it in Malaysia when I am back from Poland…
In the meantime, anticipate a couple of conversations over skype/whatsapp..
Can’t wait can’t wait!!!
Sea of kisses, ocean of hugs and the universe of love (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart) (heart)

Yours always and forever,
Daddy
Singapore 08.04.18